Osady atmosferyczne
Pierwszy post w tym roku chciałbym poświęcić osadom atmosferycznym. Są one bardzo wdzięcznymi obiektami do fotografowania, więc postanowiłem napisać o nich kilka słów.
Rosa to osad powstający w wyniku skraplania pary wodnej na wychłodzonych przedmiotach. Często pojawia się wieczorem, podczas bezchmurnych nocy, kiedy to ziemia wypromieniowuje znaczne ilości ciepła. W rezultacie powierzchnia osiąga temperaturę punktu rosy i następuje na niej (a właściwie na trawie, gałązkach, pajęczynach, owadach itd)kondensacja pary wodnej. Fotografowanie tego zjawiska jest łatwe. Wystarczy jakiś zestaw do makro, kalosze i do dzieła. Jedyny minus to poranne (najlepiej tuż przed wschodem słońca) wstawanie.
Pierwsze zdjęcia przedstawiają rosę osadzoną na roślinach
Kropelki też osadzają się na wychłodzonych owadach...
Szczególnie ładnie wyglądają na pajęczynach
Szron - to kryształki lodu o różnych rozmiarach, które tworzą się podobnie jak rosa lecz przy ujemnych temperaturach. Zachodzi tu zjawisko resublimacji i para wodna z atmosfery od razu zamienia się w lód - bez fazy ciekłej (czyli nie jest to zamarznięta rosa).
Prezentowane zdjęcia były robione w maju.
Tu dodrze widać kryształy lodu
a tu nieco mniej...
Szadź - to biały nalot w formie nieprzeźroczystych kryształków lodu. Powstaje on podczas mroźnej pogody, gdy nad silnie wychłodzone podłoże napłynie stosunkowo ciepłe i bardzo wilgotne powietrze. Wtedy to przechłodzone kropelki mgły zamarzają na gałązkach, siatkach itp w formie dużych, kruchych kryształków.
Zjawisko występuje dość rzadko, ale jest bardzo widowiskowe.
Ostatnim z osadów jest gołoledź. jest to warstewka lodu grubości kilku milimetrów, która powstaje w wyniku zamarzania przechłodzonych kropelek deszczu (mżawki) na wychłodzonym poniżej 0 C podłożu. Osad jest szczególnie groźny dla komunikacji. Niestety, nie dysponuję własnymi zdjęciami tego zjawiska.
Wszystkim odwiedzającym życzę dobrego 2012 roku.
Rosa to osad powstający w wyniku skraplania pary wodnej na wychłodzonych przedmiotach. Często pojawia się wieczorem, podczas bezchmurnych nocy, kiedy to ziemia wypromieniowuje znaczne ilości ciepła. W rezultacie powierzchnia osiąga temperaturę punktu rosy i następuje na niej (a właściwie na trawie, gałązkach, pajęczynach, owadach itd)kondensacja pary wodnej. Fotografowanie tego zjawiska jest łatwe. Wystarczy jakiś zestaw do makro, kalosze i do dzieła. Jedyny minus to poranne (najlepiej tuż przed wschodem słońca) wstawanie.
Pierwsze zdjęcia przedstawiają rosę osadzoną na roślinach
Kropelki też osadzają się na wychłodzonych owadach...
Szczególnie ładnie wyglądają na pajęczynach
Szron - to kryształki lodu o różnych rozmiarach, które tworzą się podobnie jak rosa lecz przy ujemnych temperaturach. Zachodzi tu zjawisko resublimacji i para wodna z atmosfery od razu zamienia się w lód - bez fazy ciekłej (czyli nie jest to zamarznięta rosa).
Prezentowane zdjęcia były robione w maju.
Tu dodrze widać kryształy lodu
a tu nieco mniej...
Szadź - to biały nalot w formie nieprzeźroczystych kryształków lodu. Powstaje on podczas mroźnej pogody, gdy nad silnie wychłodzone podłoże napłynie stosunkowo ciepłe i bardzo wilgotne powietrze. Wtedy to przechłodzone kropelki mgły zamarzają na gałązkach, siatkach itp w formie dużych, kruchych kryształków.
Zjawisko występuje dość rzadko, ale jest bardzo widowiskowe.
Ostatnim z osadów jest gołoledź. jest to warstewka lodu grubości kilku milimetrów, która powstaje w wyniku zamarzania przechłodzonych kropelek deszczu (mżawki) na wychłodzonym poniżej 0 C podłożu. Osad jest szczególnie groźny dla komunikacji. Niestety, nie dysponuję własnymi zdjęciami tego zjawiska.
Wszystkim odwiedzającym życzę dobrego 2012 roku.
A gdzie zdjęcia gołoledzi?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Krystian
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuń